Filcowane kapcie.
Zima idzie więc na pewno się przydadzą :) - kapcie zrobione na drutach z wełny i sfilcowane w pralce.
Wełna Merinos (Inter Fox) - na jedną parę rozm. 38 motek (10 dag) wystarcza "na styk", druty nr 5,5, szydełko nr 5.
Może być też np. Andes Drops - i tutaj na parę wyszło mi ok. 150g.
Próbka wzoru: 12 oczek i 20 rzędów = 10 cm x 10 cm
Długość przed sfilcowaniem – 33 cm, po sfilcowaniu – 23 cm (rozmiar 37/38)
(przed filcowaniem – 31 cm - rozmiar 36),
(przed filcowaniem – 35 cm - rozmiar 39)
Jeśli jest podana tylko jedna liczka odnosi się do wszystkich rozmiarów.
Na druty nabrać 6 o. i przerabiać wzorem gładkim prawym (dżersejowym). Po przerobieniu 2 rz. dodajemy z każdej strony w co 2 rz. 3 x po 1 o. (mamy 12o.). Po przerobieniu 13 rz. z obu boków powstałego trapezu nabieramy na druty po 9 o. (razem mamy 30 o.) i przerabiamy prosto 38 (34) rz. Następnie dodajemy z każdej strony 2 x po 1 o. w co drugim rz. Po przerobieniu 50 (46) (54) rz. zaznaczamy w robótce 10 i 25 oczko. Przed i po każdym z zaznaczonych oczek zakańczamy w co 2 rz. po 1 o. – powtarzamy 5 x i pozostałe na drucie 14 o. zbieramy na nitkę i zaszywamy, albo składamy na pół i zszywamy oczka "graftingiem" na otwartych oczkach.
Zszywamy wierzch papcia na długości 20 rz. Uwaga! Zamiast tego można po przerobieniu ok. 40 rz. połączyć robótkę w okrąg i przerabiać od tego momentu na okrągło. W pierwszym okrążeniu pierwsze i ostatnie oczko przerabiamy razem na prawo. To będzie początek okrążenia i wtedy zaznaczamy sobie do zwężania na palce 9 i 25 oczko. Nie trzeba będzie zszywać.
U góry papcia nabieramy na druty z żyłką 62 o. przerabiamy 2 okrążenia oczek lewych i zakańczamy.
Drugi papuć wykonujemy identycznie.
Szydełkowy kwiatek do ozdoby – kwiatek nie jest filcowany!
Nawijamy na palec pętelkę z wełny zamykamy szydełkiem oczkiem łańcuszka i robimy na niej 10 półsłupków – zamykamy w kółeczko oczkiem ścisłym. 2 okr. – *3 o. łańcuszka, w następne oczko 2 połączone słupki, 3 o. łańcuszka i oczko ścisłe w następne oczko* - powtórzyć 5 x. Zamknąć okrążenie oczkiem ścisłym. Uciąć nitkę i zaszyć od spodu kwiatka (początkową też).
Kwiatki przyszywamy do papci już sfilcowanych.
Filcowanie:
Rzeczy do filcowania wrzucamy do pralki, dodajemy dwie pary starych jeansów, normalny proszek do kolorów (bez wybielaczy i płynu zmiękczającego) i nastawiamy na połowę wsadu, temperatura 50 C z wirowaniem (lub 60 C - jeśli pralka nie ma innej możliwości). Po wyciągnięciu z pralki jeszcze mokrym kapciom nadajemy odpowiedni kształt.
Rozmiar podany jest orientacyjny bo niestety proces filcowania nie jest do końca przewidywalny i np. z 3 par na zdjęciu szare wyszły o 1 cm większe niż pozostałe dwie - robione identycznie i z tej samej włóczki.
-------------------------------------
Edit! Pomysł na podeszwę i tym samym przedłużenie trwałości: kapcie-filcowane-2018
Kurczę , ale fajne muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńświetne! cieszę się, że zamieściła Pani opis, dziękuję!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Fajne .
OdpowiedzUsuńbombowe! podklejasz podeszwę? ja się zawsze ślizgam koszmarnie w takich papciach i boję o uzębienie oraz stan szkieletu...
OdpowiedzUsuńNie podklejam - bo po pierwsze nie wiem czym, a po drugie nie dorobiłam się jeszcze takich kapci dla siebie... a obiecuję sobie od dwóch lat że zrobię! :)
UsuńDo kapci kupiłam abs, klej którym robi się punkty i zostawia do wyschnięcia. Czyli takie coś jak na skarpetkach antyposlizgowych. W pasmanteri to dostałam.
Usuń"zgapię" na pewno, tylko, żeby doba miała 48 godzin:))
OdpowiedzUsuńPiękne! Muszę kiedyś też takie zrobić. Bardzo dziękuję za opis.
OdpowiedzUsuńŚwietne, też bym takie chciała. A co filcowania to zauważyłam kiedyś, że inaczej sfilcował mi się kawałek tego samego koloru ale z innego motka (była widoczna różnica tam gdzie zaczęłam drugi motek).
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!
OdpowiedzUsuńCudne!!! Może kiedyś spróbuję tylko ta doba jest taka krótka. Ja w kapciach robię podeszwę antypoślizgową STOCK-STOPem kuż jest dostępny w Polsce w dobrych sklepach internetowych
OdpowiedzUsuńKobieto jesteś "BOSKA" ze swoimi pomysłami. Wielka przyjemność zaglądać na Twoją stronę.
OdpowiedzUsuńDzieki ,dzieki ,dzieki !
OdpowiedzUsuńAle mi podpowiedzialas, wlasnie sie glowilam jak zrobic smieszne kapcie dla bratanka,rozmiar bucika 46 :)))
Filcowane kapcie ,to jest to!
Filcowane kapcie byly moim przebojem poprzedniej zimy, a na ten sezon tez juz zakupilam pare klebków filcowej welny. Kapcie sa cieplutkie i zawsze fajnym prezentem.
OdpowiedzUsuńJa podeszwy traktuje silikonem, malujac wzorki. Flaszeczka jak w swoim czasie windows color. Sluzy to bezpieczenstwu, bo w domach najczesciej spotyka sie parkiet, laminat.
Co do wielkosci, gdy po pierwszym praniu nie pasowaly, byly za duze, pralam po raz drugi ;) wtedy zawsze juz pasowaly.
Świetnie się prezentują!
OdpowiedzUsuńSuper kapcie, ja już drugi rok przymierzam się do filcowania i jakoś się nie mogę odważyć.Dzieki wielkie za opis ,dzięki niemu może się odważę jeszcze tej zimy!
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuń