Zagospodarowuję resztki ;-)

W ferworze porządków z włóczką postanowiłam spożytkować trochę resztek włóczek (trochę sprzedałam ale oczywiście wszystkich nie chciałam się pozbyć! 😋). I to spożytkowanie kończy się tak że dokupiłam dwa motki bo zabrakło mi na rękawy... 😀
Sweter na zdjęciu powstaje z resztki Soprane (Cheval Blanc) - tej z której powstał sweter Redy, plus motek szarej cieniutkiej alpaki. Mam już gotowy korpus swetra i jeszcze tylko te rękawy właśnie.

Ale zrobiłam też czapki! Trzy - żeby zagospodarować większość zapasów musiałabym chyba zrobić z 80...

Włóczka to Azteca (Katia) w różnych pomieszanych kolorach i jeszcze Baja (Cheval Blanc) o tym samym składzie. Na jedną czapkę potrzeba ok. 50g, druty nr 5 i 5,5.

Najwięcej miałam czerwonej - ale ta czapka akurat najmniej mi się podoba, za to z kilku małych resztek dżinsowej i brązowej wyszły mi całkiem ładne zestawy kolorystyczne.
 Czapeczki są do sprzedania! - a ja lecę kończyć sweter :-)

Komentarze

  1. Świetne czapki! Zwłaszcza ostatnia mi kolorystycznie pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo udane czapki! Sweter ma piękne kolory 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, trzeba zrobić miejsce pod nowe ZAKUPY😉. Tymi rękawami już zaczęłaś. Never ending story 😁
    Efekty 'sprzątania' piękne!


    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarz będzie widoczny na stronie gdy go przeczytam :-) (włączone moderowanie komentarzy)

Popularne posty