Choinka.
U mnie już choinka - na razie taka mała, ale za to szydełkowa! :-)
Przy okazji zakupów w supermarkecie rzuciły mi się w oko styropianowe formy do ozdabiania. Kupiłam taką w formie stożka i zrobiłam sobie choineczkę.
Włóczka Shetland (YarnArt) i szydełko nr 5.
Na nitkę nawlekłam przed rozpoczęciem szydełkowania koraliki - bombki (od razu wszystkie których chcemy użyć), następnie w trakcie roboty przesuwałam je w odpowiednie miejsce i wrabiałam w robótkę.
Zaczęłam od góry, od 4 półsłupków na pętelce z nitki - zamknęłam w kółeczko i przerabiałam w okrążeniach. Półsłupki na poszerzenie stożka dodawałam na oko, przymierzając na styropianową formę, najczęściej po 2 - 3 na okrążenie.
Łańcuch zrobiłam z cienkiego złotego kordonka szydełkiem nr 3.5 - tak żeby wyszedł luźny łańcuszek. Owinęłam nim choinkę i przyszyłam początek i koniec żeby nie spadał.
I już! :-)
Piekna jak zresztą wszystkie Twoje udziergi,
OdpowiedzUsuń., WESOŁYCH ,ZDROWYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2016.
Świetny pomysł! Wygląda bombowo :D Bardzo podobają mi się te koralikowe bombki i łańcuch :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę wesołych świąt :)