Żakardowe kominy.


Ciąg dalszy zagospodarowywania resztek włóczek - tych zwykłych mi nie żal, trzymam bo "może sie do czegoś przydadzą" ale jak mi zostaną resztki pięknej wełny to szkoda żeby leżały :-) Przyszła kolej na kominy i żakardowe wzory, bo ja lubię żakardy!


Ten w szarościach jest szczególnie ekskluzywny bo w większości to Pashmina (Lana Grossa) czyli mieszanka merino z kaszmirem.

Kominy mają ok. 32 cm wysokości i 62-65 cm obwodu, na każdy wychodzi niecałe 15 dag włóczki (druty nr 4,5 i 5).


Na górze i na dole zrobiłam ściągacz 3p./3l. a potem wzorki żakardowe różne - kompozycja wyszła w trakcie roboty. Oba robione są na okrągło, na drutach z żyłką.






Komin granatowy - wełna 100%, głównie Kinna (Cheval Blanc).




Mitenki z poprzedniego postu i dzisiejsze kominy są do kupienia w moim sklepiku:
 http://pl.dawanda.com/shop/zdzid/2371867-mitenki-rkawiczki

http://pl.dawanda.com/shop/zdzid/2371859-kominy-szale-komplety




Komentarze

  1. Śliczne :) uwielbiam kominy !!! :)

    Zapraszam również do mnie :) http://testacja.blogspot.com

    PS> oczywiście obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne,pomyslowo wykorzystane resztki wloczki,musze tez sprobowac.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam żakardowe kominy i przed zimą planuję udziergać sobie jakiś prosty i kolorowy egzemplarz. Twoje oczywiście świetne jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co tu się rozpisywać - są s u p e r !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne kominy. Wzory żakardowe są ponadczasowe. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ ja lubię te wzory oglądać bo już robić to mi się nie chce.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarz będzie widoczny na stronie gdy go przeczytam :-) (włączone moderowanie komentarzy)

Popularne posty