Koszyk i podkładka.
Trafiłam ostatnio na stronę Fabryka wzorów na drutach i szydełku - dziewczyna robi cuda z bawełnianego grubego sznurka.
Podobają mi się pufy - zresztą bardzo modne chyba bo dziergane z bardzo grubej przędzy/włóczki pufy widać ostatnio wszędzie. Do pufy nie mam wkładu przede wszystkim, a i włóczki trzeba na nią dużo więc na początek zdecydowałam się na coś mniejszego - tak powstał najpierw koszyk a potem podkładka.

Zrobiłam je z potrójnej nitki Pearl (Inter Fox) szydełkiem nr 8, tak na próbę żeby sprawdzić czy będzie to wystarczająco sztywne. No i ile materiału mniej więcej potrzeba. Na koszyk wyszło mi ok. 110 m (takiej potrójnie złożonej oczywiście) - koszyczek ma 19 cm średnicy i 12 cm wysokości.
Koszyk jest na tyle sztywny że sam stoi. Nie mam pojęcia na co może być ale fajny :-) Może na owoce?
Potem dorobiłam podkładkę, już z konkretnym przeznaczeniem - pod gorący dzbanek albo inne naczynie.
Na podkładce widać miejsca dodawania w poszczególnych okrążeniach, bo dodawałam zawsze w tych samych miejscach - po 7 półsłupków.
Musze poszukać gdzieś sznurka bo sznurkowe podobają mi się bardziej :-)
Podobają mi się pufy - zresztą bardzo modne chyba bo dziergane z bardzo grubej przędzy/włóczki pufy widać ostatnio wszędzie. Do pufy nie mam wkładu przede wszystkim, a i włóczki trzeba na nią dużo więc na początek zdecydowałam się na coś mniejszego - tak powstał najpierw koszyk a potem podkładka.

Zrobiłam je z potrójnej nitki Pearl (Inter Fox) szydełkiem nr 8, tak na próbę żeby sprawdzić czy będzie to wystarczająco sztywne. No i ile materiału mniej więcej potrzeba. Na koszyk wyszło mi ok. 110 m (takiej potrójnie złożonej oczywiście) - koszyczek ma 19 cm średnicy i 12 cm wysokości.
Koszyk jest na tyle sztywny że sam stoi. Nie mam pojęcia na co może być ale fajny :-) Może na owoce?
Potem dorobiłam podkładkę, już z konkretnym przeznaczeniem - pod gorący dzbanek albo inne naczynie.
Na podkładce widać miejsca dodawania w poszczególnych okrążeniach, bo dodawałam zawsze w tych samych miejscach - po 7 półsłupków.
Musze poszukać gdzieś sznurka bo sznurkowe podobają mi się bardziej :-)
super!, muszę spróbować :),pozdrawiam serdecznie!!!!!!
OdpowiedzUsuńWidziałam bajeranckie torebki z tego sznurka :) dostępny jest tu: http://nadodatek.pl/index.php/cPath/470_467 ja już się zaopatrzyłam, i zamierzam zrobić sobie taką sprawić. Też dopiero nie dawno odkryłam to cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńTo nie jest sznurek o który mi chodzi, to jest Zpagetti - cięta bawełniana dzianina :) Ze Zpagetti już robiłam - http://tojazdzid.blogspot.com/2012/06/torebka-zpagetti.html - pięknie z niej wychodza dywaniki ale ciężko się robi bo jest bardzo gruba i sztywna (przynajmniej na szydełku). Torebka zrobiona częściowo na drutach (nr 20!) tez jest ciężka sama w sobie.
Usuńoj tak, takie pufy są genialne :) mam nadzieję, że uda Ci się kiedyś taką wydziergać :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Ten koszyczek wygląda cudownie.
OdpowiedzUsuńŚwietny koszyczek, w sam razem do przechowywania w nim małej robótki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoszyczek - rewelacja. Uwielbiam koszyki, a moja córka jeszcze bardziej. Pozwolisz, że skopiuję pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczny akurat na zabawki dla mojej wnusi będzie super
OdpowiedzUsuńPolecona strona interesująca, a Twoje podkładka i koszyk wspaniałe. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńfajne, podoba mi się bardzo:)
OdpowiedzUsuńrzeczy są super, a koszyk szczególnie mnie zachwycił.
OdpowiedzUsuńKoszyk jest świetny!
OdpowiedzUsuńsliczny , bardzo mi się podobaja takie koszyczki
OdpowiedzUsuń