Pierwszy zwiastun wiosny...
Taki nieśmiały ;) - ażurowa bluzeczka z efektownej włóczki, z krótkim rękawkiem.
Ta włóczka to Opium (King Kole) - do kupienia w Inter Fox. Mieszanka bawełny z akrylem i poliamidem, nitka jest raz cieniutka raz grubsza co w robocie tworzy taki ciekawy efekt.
Na bluzeczkę w dosyc sporym rozmiarze (112 cm w biuście) wyszło mi ok. 25 dag, druty nr 5.
Łatwo i szybko się robi bo druty grube a przy takiej włóczce wzoru nie ma co wymyślać bo i tak zginie - zwykły dżersej. Dekolt wykończony wzorem francuskim (4 okrążenia).
Gorzej trochę się zszywa bo oczka brzegowe też są raz większe raz mniejsze...
I jeszcze zbliżenie wzoru - takie chmurki się robią :-)
Ta włóczka to Opium (King Kole) - do kupienia w Inter Fox. Mieszanka bawełny z akrylem i poliamidem, nitka jest raz cieniutka raz grubsza co w robocie tworzy taki ciekawy efekt.
Na bluzeczkę w dosyc sporym rozmiarze (112 cm w biuście) wyszło mi ok. 25 dag, druty nr 5.
Gorzej trochę się zszywa bo oczka brzegowe też są raz większe raz mniejsze...
I jeszcze zbliżenie wzoru - takie chmurki się robią :-)
bardzo ciekawa włóczka
OdpowiedzUsuńFajna, powiało już ciepłem... Może za chwilę już wiosna przyjdzie:-)
OdpowiedzUsuńJedna jaskółka wiosny nie czyni ;-)... Bluzka bardzo ładna. Czekam na następne wiosenne oznaki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna dzianinka :) Fajnie zobaczyć efekt dziergania, bo nie zwróciłabym uwagi na tę włóczkę w sklepie. I przy okazji, takie sweterki chyba są modne bo widziałam podobne w kilku sklepach.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Kasia
Śliczna!!!Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękny efekt daje ta włóczka,śliczna bluzeczka!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna bluzeczka, a włoczka bardzo ciekawa. Może też się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńCIEKAWE, CIEKAWE TE CHMURKI!
OdpowiedzUsuńCiekawa włóczka :) Fajny efekt powstaje :)
OdpowiedzUsuńWitaj Pani Zdzisławo.
OdpowiedzUsuńOd dawna zaglądam na Pani Blog,(najpierw na stary,teraz na nowy)jednak jako anonimowa. Jestem zauroczona Pani pomysłami, inspiracjami, tempem wykonywanych prac i olbrzymią ich starannością. Każda wykonana przez Panią rzecz, jest po prostu arcydziełem i uważam że paskudna krytyka z jaką spotkała się Pani na swoim blogu wynikała wyłącznie z ludzkiej zawiści.
Ja też lubię robótki ręczne od dziecka szyję,robię na drutach i szydełku, najpierw lalkom, potem dzieciom i wreszcie wnukom (może zajrzy Pani czasem tu do mnie http://eftii.blogspot.com/), jednak przy Pani czuję się jakbym była dopiero w przedszkolu. Serdecznie pozdrawiam Eftii
super bluzeczka, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiosennie wygląda nie tylko przez zalety włóczki, takżę( a może przede wszystkim) przez ładne udzierganie. Często zaglądam i korzystam z podpowiedzi. Zapraszam też na nowiutki mój blog http://dwarazemjedennarzut.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziekuję za różne inspiracje. Pozdrawiam
Bardzo ładna bluzeczka,też kiedyś wydziergałam z podobnej włoczki ,ale brakowało precyzji wykończenia i oddałam komuś ,jako ,ze procie nie wchodziło w grę!.Od dawna podziwiam Twoje zdolnosci i korzystam z pomysłow,,pozdrawiam serdecznie.,,,:)
OdpowiedzUsuń