Czapka gruba i bardzo gruba
Takie oto dwie mega czapy zrobiłam ostatnio - beżowa na drutach nr 12 a szara bez drutów, bo nie ma takich grubych... ;-) Obie 100% wełny.
To na początek ta "cieńsza" :D
Polaris Dropsa - równo 2 motki (20 dag) potrzeba na czapkę z odwijanym brzegiem. Druty nr 12.
Dziergana na okrągło, przybywa szybko i fajnie się robi - jak ktoś lubi na takich grubasach. Ja lubię!
Na drugą, szarą druty (nr 20!) potrzebne mi były tylko do nabrania oczek - i to złożone podwójnie. Resztę czapki przerabiałam już palcami.
Już takie czapy robiłam, ale musiałam sobie przypomnieć bo to było jak się okazało 3 lata temu... o tu opisałam jak zrobiłam pierwszą: klik
Ta sama wełna, 1 motek 200g, tyle samo oczek czyli 14 :-) na całą czapkę. I palce własne!
Wełnę kupiłam pod wpływem nieodpartego impulsu, przy okazji zamawiania innej włóczki... ;-) Mam jeszcze kobaltową, więc powstanie jeszcze jedna - a tymczasem szara jest do sprzedania, cena okazyjna bo wełna była w promocji, ale powoli się kończy więc nie wiem czy będzie więcej - o tu zapraszam: SKLEPIK.
Jakie świetne ❤️
OdpowiedzUsuńZdolna dziewiarka to i na palcach czapkę zrobi ;) Świetne!!!
OdpowiedzUsuń