Big czapa

Dziecko zażyczyło sobie MEGA Czapę z bardzo grubej wełny - no to jest :-)

Poszukując odpowiedniej wełny zdecydowałam się na XL Wool Factory (Rosarios 4) - bo jest w motkach 200g co wystarcza akurat na czapkę i była w odpowiednim kolorze.


W tych 200g jest zaledwie 30 m wełny - grubość jest zatem zacna! Producent podaje zalecaną grubość drutów 25 - ja powiedziała bym że to za mało, jeśli druty - to muszą być jeszcze grubsze bo inaczej wyjdzie sztywna decha. Ja posiadam najgrubsze druty rozmiar 20 - więc nie nadały się ;-) Czapkę zrobiłam więc bez drutów - palcami. Potrzeba trochę treningu ale w sumie to nic trudnego. Najtrudniej jest utrafić w odpowiedni rozmiar czapki - mnie wyszło za trzecim razem :-)
Na palce nabrałam 14 o. - metodą tradycyjną ("z kciuka"), tylko bez drutów - tylko na początku pomogłam sobie drutami i te nabrane oczka przełożyłam na druty z żyłką żeby się nie spruły. Zamykamy w kółeczko i dziergamy na okrągło - dalej już palcami, starając się wyciągać pętelki mniej więcej tej samej długości, palcami naśladując prawe oczka przerabiane na drutach (czyli dżersej na okrągło).
Tak to wygląda na filmie:


Długość czapki dopasowujemy najlepiej na własnej głowie, moja ma 10 okrążeń + 1 po 2 oczka przerobione razem. Pozostałe 7 o . ściągamy nitką, nitkę zaszywamy. I to wyszło na długość 24 cm.
Jak nie pasuje to prujemy i zaczynamy od nowa ;-) szybko idzie robota więc serce nie boli!
Z całego motka 200-gramowego zostało mi może 3 m, więc troszkę większa wyjdzie.
Robota zajmuje jakąś godzinę - półtorej (po krótkim wcześniejszym treningu) - najdroższy jest materiał.

  I  zdjęcie "na ludziu";-)