Coś złotego na Święta
Chusta ze złotej włóczki - cała w złocie! 😀
Nazywa się Safir (Lammy 10% wełny reszta akryl i poliamid). Wyszło mi na chustę ok. 20 dag, druty nr 4,5
Chusta nie jest trudna - zaczyna się robić od dołu, czyli od szpica, od 3 o. wzorem francuskim (same prawe). Oczka dodajemy na bokach trójkąta, a dokładnie to przybywa nam po 1 listku co 8 rz. W momencie gdy mamy na szerokość 2x ilość listków które mają być na bokach chusty, na środku, zamiast listka robimy dżersej prawy (czyli pomijamy w tym miejscu podwójne przeciągnięcie). U mnie to było 2x 3 listki czyli 6 - od tego momentu na środku przerabiałam dżersej, ale można sobie zrobić ten pas dowolnej szerokości.Na zakończenie chusty - na górze zrobiłam 6 rz. wzorem francuskim i zakończyłam oczka. Na dwóch rogach zamocowałam chwościki z tej samej włóczki.
Schematy wzoru:
Moja chusta ma ok. 135 cm w najszerszym miejscu, czyli nie jest za duża - spinam na ramieniu broszką - skarabeuszem.
Tą samą złotą nitką ozdobiłam też czapkę w ciemno-zielonym kolorze. Włóczka też ze starych zapasów, nie pamiętam jak się nazywa nawet - merino z akrylem.
Tak więc jestem gotowa na Święta!
PS. będzie mi bardzo miło jeśli docenisz mój wysiłek w przygotowanie opisu
symboliczną wpłatą na kawkę 😊
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarz będzie widoczny na stronie gdy go przeczytam :-) (włączone moderowanie komentarzy)