Oland Sweter
Drugi sweter z kolekcji Kit Couture - Oland Sweater. Też męski, rozmiar XL.
Włóczka - Lama (Kit Couture) - 50% lama, 50% wool, razem ok. 85 dag, druty nr 4.Sweter robiony na okrągło od dołu, rękawy też. Od pachy wszystko na jednym drucie. Rękawy reglanowe.
I to było naprawdę masę roboty! Mam nadzieję że będzie pasował bo nie wyobrażam sobie poprawiania go... ;-)
Nie wiem jak długo robiłam, ale w międzyczasie powstał inny sweter i pół kolejnego...
No, a skoro się tak napracowałam to se przymierzę! Chociaż za duży i to sporo :-)Cieplutki jest! W końcu cały jest w zasadzie podwójny, bo nitki od spodu. I bardzo miły w dotyku - niestety wełna raczej u nas niedostępna.
A jak się odpowiednio stanie i zrobi zdjęcie, to nawet człowiek mniejszy nie wygląda w nim jak w worku! :-)
Jest piękny, roboty masą ale efekt jest.
OdpowiedzUsuńPiękny! Podziwiam za wytrwałość.
OdpowiedzUsuńSweter bardzo ładny i widać że pracochłonny - to ciągłe przekładanie nitek. Kolory ze swetra pasują Ci do urody.
OdpowiedzUsuńŚwietny sweter i faktycznie bardzo Ci w nim dobrze .
OdpowiedzUsuńPiekny sweter, wlasciciel bedzie zachwycony
OdpowiedzUsuńSweterek bardzo ładny, ale masa roboty z tym przekładaniem nitek :))
OdpowiedzUsuńPani Zdzisławo jest piękny !!!! Szacunek ogromny i za wzornictwo i za wykonanie. Dla mnie BAJKA
OdpowiedzUsuńŁo matko! Najbardziej podoba mi się fragment przypominający klawiaturę fortepianu. Ale i tak patrząc na niego i zdając sobie sprawę z tego, ile wymaga pracy, mówię: nigdy w życiu, nigdy w życiu! Podziwiam, że go zrobiłaś i że tak efektownie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńJak teraz wiem ile to jest roboty i jakiej zmierzłej - to też bym się nie podjęła! :-))
Usuń