Piórkowy ecru
Na taki luźny sweterek rozmiar M wyszły mi 4 motki (25g), czyli sweterek waży 100g. Druty nr 6 i 4 na ściągacze rękawów.
No... i w aktualnej sytuacji mogę sobie w nim pochodzić z kuchni do pokoju 😕 Dobrze że w zasadzie dla mnie większą przyjemnością jest samo dzierganie 😉
Sweter ma na dole ściągacz pojedynczy, a przy dekolcie małe pęknięcie i okrągły dekolt wykończony wzorem francuskim. Plus wiązanie (łańcuszek z podwójnej nitki) z koralikami i chwościkami.
Reszta swetra - dżersej prawy. Nie ma podkroju pachy, ramiona lekko na skos wymodelowane rzędami skróconymi.
Na bokach krótkie pęknięcia.
Świetny sweterek, kolor i wzór super. Pozdrawiam dziewiarkowo
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle perfekcyjnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze przyjdzie czas, że będziesz mogła pochwalić się tym pięknym sweterkiem w plenerze, czego Tobie i wszystkim nam życzę.
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńPiekny.
OdpowiedzUsuń