Z wełny Malabrigo

 Koniec roku mam z wełną Malabrigo - jest piekna i bardzo lubię z niej dziergać, niestety wszystkie robótki to zamówienia, nie dla mnie :-)

Czapka granatowa - Malabrigo Socs, podwójna nitka, druty nr 4. Oczka na dół czapki narzuciłam krzyżowo z dodatkową nitką - czyli w tym wypadku poczwórną! Zrobił się ładny, ozdobny brzeg. A reszta czapki ryżem, nieduża, już bez innych atrakcji ;-)

A sweterek na którym lezy czapka pokazywałam TU (też Malabrigo - Rios).
Komin - z bardzo kolorowej Malabrigo ale nie wiem która to (ale jakaś grubsza) bo włóczka z odzysku, pruta. Przy dobrej gatunkowo włóczce nie ma w zasadzie śladu że była używana.
Komin dziergany na okrągło w ukośne paski - 3 o. prawe, 3 o. lewe i w każdym kolejnym okrążeniu przesuwamy o jedno oczko w lewo.
Żeby nie był widoczny koniec/początek okrążenia w takim wzorze oczek na drucie musi być ilość podzielna przez 6 (raport wzoru) - 1o. Wiedziałyście? :-)

Na taki nieduży komin potrzeba ok. 100g, druty nr 5,5.

I na koniec, już inna włóczka - komin z grubej New Spot (Cheval Blanc).
Też w okrążeniach - same prawe (52 oczka).
Potrzeba na taki komin 2 motki, druty nr 10.
Ten jest na sprzedaż, może być w komplecie z czapką ;-) -> TU KLIK.






Zatem w tym nadchodzącym Nowym Roku życzę wszystkim (i sobie też) samych udanych udziergów, kilometrów pięknej włóczki i coraz dłuższej doby! 😁

🥂 Happy New Year!!! 🥳

Komentarze

  1. Do życzeń noworocznych dorzucę jeszcze życzenia nieustającego natchnienia do planowania nowych oryginalnych udziergów i końskiego zdrowia, by bolące plecy, nadgarstki i łokcie tenisisty, nie krzyżowały nam dziergalniczych planów 😀

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarz będzie widoczny na stronie gdy go przeczytam :-) (włączone moderowanie komentarzy)

Popularne posty