Liściasty

Żakardowy sweter z wzorem liści o którym pisałam TU  już skończony :-)
I tak - z tego jestem w pełni zadowolona! Jest mój i nie oddam ;-)
Włóczka - Alpaca Drops w kolorach ciemny indygo i jasny szary (podwójna nitka). Druty nr 4. Wyszło mi prawie 10 motków indygo i niecałe 2 szare.

Sweter dziergałam od góry, na okrągło. Wymiękłam przy rękawach ;-) rozdzieliłam na pół i dokończyłam prosto, po czym zszyłam. Dzierganie na okrągło nadal nie jest moim ulubionym sposobem a już czegoś tak wąskiego jak rękawy, gdzie trzeba robić 2 pętle magic loop to w ogóle. Mam wprawdzie druty z żyłką 40 cm ale na nich też mi się źle robi :-)

Zastanawiałam się nad plisą dekoltu - czy nie zmienić francuza na ściągacz, chociaż zaczęłam od plisy i trzeba by trochę pokombinować z poprawką. Po zastanowieniu jednak zostanie tak jak jest :-) może kiedyś się namyślę i przerobię, ale na razie mi się podoba.
Dekolt z przodu jest trochę wymodelowany rzędami skróconymi i jest głębszy o ok. 3 cm niż z tyłu.


Poszłam do parku porobić fotki - myślę sobie liście na swetrze to i w tle niech będą - ale liści już w parku nie ma... drzewa gołe - czekają na zimę i śnieg.

No i tyle :)
Jeszcze raz - oryginalny model swetra tu: https://www.ravelry.com/patterns/library/arboreal
 
Będzie kolejny sweter z okrągłym karczkiem, już mam na niego włóczkę - ale z innym wzorem, z innej wełny i męski :-)