Golf Merino 2

To jest ten sam sweter który robiłam jesienią ->TEN, zrobiony po raz drugi. Dosłownie - sprułam i zrobiłam go od nowa bo się rozciągnął.
Zrobiłam z tej wełny (Merino Extra Fine Dropsa) niejeden sweter i dotychczas nie było zastrzeżeń - ale faktycznie rozciągnięty był. Miał też dziurkę z tyłu - zaczepiona nitka pękła i się nieco rozpruło ;-)
No a teraz jest jak nowy!

Zrobiłam go identycznie jak pierwowzór, tylko na cieńszych o pół numeru drutach, czyli 3,5 i 3(ściągacze). Nie będę się więc rozpisywać - można zajrzeć do wcześniejszego wpisu.

Po spruciu i wypraniu włóczka rozprostowała się idealnie. W zasadzie można by ją uznać za nową - dowodzi to raczej dobrej jakości.
Problem z rozciąganiem leżał więc chyba w intensywnym użytkowaniu - nikt nie obiecuje że swetry ręcznie robione będą wieczne... 😉


Komentarze

  1. No i pięknie wyszło, oby się teraz nie rozciągnął :-) Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, merino z Dropsa rozciąga się!! Zrobiłam sporo rzeczy z babymerino i merino extra fine i mam podobne doświadczenie, robótka rośnie sporo po praniu i traci swą sprężystość, zawsze robię z tej włóczki wszystko na mniejszych drutach, ciasno, raczej sztywno, i sporo mniejsze niż powinno być, a po praniu okazuje się ok :) A! I suszenie na płasko konieczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Moj komentarz bedzie troche nietypowy wszystkie twoje prace sa Ok ale w moim komentarzu chodzi o zupelnie cos innego po prostu chyba wreszcie umiem napisac komentarz jezeli go otrzymasz napisz ch cialabym miec z Toba kontakt moje hobby to takze szydelko I druty Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarz będzie widoczny na stronie gdy go przeczytam :-) (włączone moderowanie komentarzy)

Popularne posty