Biały, bawełniany.
Włóczkę Cotton Light (Drops) kupiłam kiedyś na całkiem inny sweter, ale nie pasowała do wybranego modelu. No a skoro już ją miałam to chciałam do czegoś wykorzystać. Zaczynałam różnymi wzorami i na drutach o różnej grubości chyba z 7 razy... w tym szydełkiem - i nic mi się nie spodobało więc prułam.
Ostatecznie powstał ten sweter - luźny, asymetryczny i z odkrytymi ramionami. Bawełna Cotton Light (pół na pół z poliestrem) to nie jest jakaś super włóczka, wygląd ma zgrzebny - co może być też zaletą, zależy czego szukamy. Rozwarstwia się w robocie, co jest dosyć denerwujące. No ale wygrywa ceną - 50g motek kosztuje w tej chwili 3,20 (w promocji). Ciekawe jak się sprawdzi w użytkowaniu.
Na taki sweter wyszło mi 35 dag, druty nr 6 i 5.Kolor - ecru.
Przód i tył swetra przerabiałam w poprzek, w jednym kawałku, robiąc po drodze otwory na rękawy. Dół jest asymetryczny - dobierałam oczka na jednym brzegu (dół swetra) robiąc przód i odejmowałam symetrycznie przerabiając tył. Dekolt nie ma podkroju - sweter się tak naciąga.
Rękawy dorobiłam do otworów pach - na okrągło, tylko na górze kawałek prosto robiąc rozcięcie na ramieniu.
Wzór na całym swetrze - dżersej prawy.
Na dole szydełkowe kółka do ozdoby.
Ostatecznie powstał ten sweter - luźny, asymetryczny i z odkrytymi ramionami. Bawełna Cotton Light (pół na pół z poliestrem) to nie jest jakaś super włóczka, wygląd ma zgrzebny - co może być też zaletą, zależy czego szukamy. Rozwarstwia się w robocie, co jest dosyć denerwujące. No ale wygrywa ceną - 50g motek kosztuje w tej chwili 3,20 (w promocji). Ciekawe jak się sprawdzi w użytkowaniu.
Na taki sweter wyszło mi 35 dag, druty nr 6 i 5.Kolor - ecru.
Przód i tył swetra przerabiałam w poprzek, w jednym kawałku, robiąc po drodze otwory na rękawy. Dół jest asymetryczny - dobierałam oczka na jednym brzegu (dół swetra) robiąc przód i odejmowałam symetrycznie przerabiając tył. Dekolt nie ma podkroju - sweter się tak naciąga.
Rękawy dorobiłam do otworów pach - na okrągło, tylko na górze kawałek prosto robiąc rozcięcie na ramieniu.
Wzór na całym swetrze - dżersej prawy.
Na dole szydełkowe kółka do ozdoby.
BOSKI! I wygląda jakby był robiony w jednym kawałku. Kocham takie :)
OdpowiedzUsuńWakacyjny superudzierg:) Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój sweter. Przyjemny, luźny, bez udziwnień. Świetna praca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Bardzo ładny! Świetnie wyglada!
OdpowiedzUsuńPodziwiam upór , 7 to szczęśliwa cyfra również dla mnie.Sweterek wyszedł fantastycznie! Szydełkowe kółeczka dodają mu uroku!
OdpowiedzUsuńOryginalny, bardzo mi sie podoba. Ale z Ciebie artystka. Gratuluje pomysłu.
OdpowiedzUsuńRewelacja! Taki prosty, a robi niesamowity efekt :)
OdpowiedzUsuń