Katia Merino - szary golf.


Pokazuję sweter tylko dlatego że wcześniej sygnalizowałam że robię - żeby nie było że nie skończyłam ;-) Zajęło mi to prawie miesiąc ale jest: golf męski, taki sam jakich już robiłam kilka, w różnych wariantach szarości.
Włóczka - Merino 100% (Katia), chyba 75 dag (nie wiem czy mi się nie pomyliła ilość motków), druty nr 4 i 3,5.
Manekin jest jak widać damski i w dodatku rozmiaru 36 więc sweter na nim trochę wisi (golf jest L - męskie).


Szczerze mówiąc - nie lubię tego swetra! A niestety muszę zrobić taki jeszcze jeden, ponieważ nie wykazałam się w porę asertywnością i obiecałam... Obrzydziłam sobie ten wzór już dokumentnie, tak więc ten który muszę jeszcze zrobić będzie na bank ostatni!...

Komentarze

  1. Oj, łączę się z Tobą w bólu! Też mam na drutach coś, do czego sympatią nie pałam. A nawet nienawidzić zaczynam. Spinam się ostro, żeby codziennie choć 20 rzędów zrobić 😒. A przede mną jeszcze przód i rękawy.
    Muszę sobie odskocznię znaleźć 😋 Coś jak Twoja Melody 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Obrzydzenie całkowicie zrozumiałe, ale sweter jest po prostu piękny...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może i wzór obrzydzony dokumentnie.... ale jaki ładny :))))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarz będzie widoczny na stronie gdy go przeczytam :-) (włączone moderowanie komentarzy)

Popularne posty