Komin typu chaos
a w zasadzie typu przegląd pudła z włóczką, czyli mówiąc wprost - z resztek ;-)
Wyszło ok. 240g włóczki - różnej, co tam mi pasowało kolorem, grubej albo wziętej podwójnie, druty nr 8.
Wiszące frędzle to końcówki włóczki - zostawione dłuższe i zawsze z prawej strony.
Komin (narzutka?) ma wymiary 45 x 32 cm mierzone na płasko, bo rozciąga się bez problemu do 55 cm czyli 110 cm w obwodzie, więc można go naciągnąć na ramiona. Można go też nosić na drugą stronę i wtedy wiszących nitek nie widać.
Jest do sprzedania :-)
Pomysłowy a przy tym piękny i do tego jedyny w swoim rodzaju. Aż chce się zajrzeć do swoich pudeł z włóczkami i dziergać. Fantastyczny pomysł 😀
OdpowiedzUsuńSuper komin, rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam