Wracam z szydełkiem - to chyba wiosna?..

Pisałam już wcześniej że zachwyciłam się szydełkową bluzą z kapturem - no więc robi się! Jest już prawie cały tył i muszę powiedzieć że prezentuje się całkiem nieźle ;-)
Na zdjęciu w dziennym świetle widać że włóczka ma niejednolity kolor - to Catania Denim (Schachenmayr) i jest taka lekko cieniowana (jaśniejsza z ciemniejszym) co w szydełkowej robótce daje efekt delikatnego melanżu. Robię szydełkiem nr 3,5.



Oryginalna bluza wygląda tak: 

https://pl.pinterest.com/pin/462815299193671713/

 

Nie mam opisu wykonania ale nie wydaje mi się potrzebny  😉 Tył i przód to prostokąty (przód tylko z podkrojem dekoltu i rozcięciem), rękawki będą dorobione na końcu - też proste. Tak samo kaptur. Na środku są słupki a po bokach ażur, który robi się tak (schemat mojego autorstwa):

       Przy okazji chciałam się pochwalić dżinsami z dziurami "hand made" 👅
Wchodzę ja niedawno do sklepu z ciuchami a tam wszystkie spodnie dziurawe i wystrzępione... Ponieważ jestem niska i mam krótkie nogi wszystkie dżinsy które kupuję muszę skracać - żeby wyglądały jak oryginalne pracowicie odcinam fabryczne wykończenie, wycinam środek i przyszywam wykończenie od nowa (albo krawcowa, jak chcę żeby było naprawdę ładnie). A teraz - wszystkie spodnie mało że dziurawe to jeszcze ciachnięte krzywo na dole i wystrzępione! To po co ja się tak męczę?!...
Ponieważ nie byłam pewna czy dobrze się będę czuła w takich obstrzępionych spodniach (jak by nie było - nie te lata) postanowiłam spróbować na swoich starych. Dziury - przecięcia na kolanach zrobiłam nożykiem krawieckim - prujką, żeby nie było za ładnie, a potem pracowicie wyciągałam niteczki żeby zrobić fajne strzępy. To samo na dole. Trochę to zajęcie było "upierdliwe" ale po wypraniu spodni w pralce mam całkiem stylowe i modne dżinsy za darmo! 😀
No i szydełkowa bluzka będzie do takich hipisowskich gaci pasować idealnie!