Warkoczowiec
taki oto - udało się skończyć pomimo przeciwności losu w postaci brakującej niespodziewanie włóczki ;)
A włóczka to Big Merino (Drops)w kolorze ecru 55 dag, druty nr 5 i 4,5.
Brakuje modelki aby godnie zaprezentować, ale to nie mój rozmiar niestety ;)
Sweter robiłam wg zdjęcia a pierwowzorem był sweterek LaWool - ja przynajmniej wzorowałam się na nim, czy LaWool jest autorem pierwotnego projektu nie wiem, podobno wszystko w modzie już było ;-)
Całość swetra robi się dżersejem + ściągacz pojedynczy na wykończeniach.
Do gotowego swetra przymocowane są (wszyte na szwach i złapane nitką w strategicznych miejscach) warkocze zrobione osobno. Ja zrobiłam 2 warkocze na drutach - plecione, potrójne z 9 o. i dwa zaplecione z nitek - tak jak się plecie warkocze na włosach.
Plisa dekoltu jest podwójna - złożona na pół i podszyta pod spodem.
Jak zobaczyłam fotkę to pomyślałam: "mało tych warkoczy" Dopiero opis o braku włóczki wytłumaczył wszystko.
OdpowiedzUsuńWarkoczy jest tyle ile miało być - włóczki zabrakło mi na rękaw i musiałam dokupić motek :)
UsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń