Rudy szydełkowy.

Jedno trzeba przyznać - sweter jest z gatunku błyskawicznych i da się go zrobić w 3-4 dni bez specjalnego pośpiechu :-) Dokładnie nie mierzyłam czasu dla całego swetra ale np. rękaw robiłam 2 godziny. 


Zgodnie z przypuszczeniem 1/2 kg włóczki na ten sweter to jest za mało, zabrakło dokładnie na rękawy.
Ponieważ włóczka jest nowa na rynku i nie wszędzie dostępna, nie miałam jak jej dokupić i postanowiłam dobrać inny kolor - wybrałam szarość. Dla spójności w kolorze rudym zrobiłam wąski brzeg ściągacza a reszta szara, za to plisa zapięcia jest zakończona wąskim paskiem szarym.
Początek opisu -> TU.

Opisu wykonania ciąg dalszy - rękaw:
nabieramy kolorem rudym na druty nr 6 26 o. i przerabiamy ściągaczem podwójnym - 2 rz. rudym  a dalej szarym. Po przerobieniu 20 rz. od początku (ściągacz będzie odwijany) zakańczamy oczka i dalej przerabiamy szydełkiem nr 8 - wychodzi 25 półsłupków. Łączymy rękaw w kółeczko i dalej przerabiamy na okrągło ale po każdym okrążeniu odwracamy robótkę i przerabiamy w drugą stronę - wtedy wzór wyjdzie nam identyczny jak na robótce przerabianej prosto. Od 6 okrążenia na poszerzenie rękawa dodajemy na początku okr. po 1 o. 2 x w każdym kolejnym okr. i jedno okrążenie bez dodawania, i znowu - 2x dodajemy i jedno okr. bez dodawania. Dodawanie takie kontynuujemy aż mamy na rękawie 40 półsłupków, a rękaw po podwinięciu ściągacza początkowego ma 50 cm długości (u mnie to jest 30 okrążeń).
Zszywamy początkowy ściągacz i wszywamy rękawy do otworów pach.


Plisa zapięcia - na drutach (nr 6):
Nabieramy oczka wzdłuż brzegów przodów i z tyłu dekoltu i przerabiamy ściągaczem podwójnym. Od 2 rz. zaznaczamy  na środku dekoltu tyłu 10 o. i przed i po tym zaznaczeniu dodajemy w co drugim rz.  6 x po 1 o. (czyli w sumie dodajemy 12 o.). Przerabiamy 12 rz. włóczką rudą i 2 rz. włóczką szarą, po czym zakańczamy wszystkie oczka.
Jako zapięcie przyszyłam 3 zatrzaski-giganty.










Zużycie całkowite włóczki: 500g rudej Alpaca Gold (Madame Tricote), 250 g szarej Ragazza (Lana Grossa), druty nr 6, szydełko nr 8.
Włóczka jest miękka pomimo swojej grubości i dlatego szydełkowy sweter  z niej nie jest przesadnie ciężki i zbity (szarą dobrałam podobną), jest też dosyć wydajna jak na swoją grubość.
Niestety gotowy sweter nie podoba mi się aż tak bardzo jak wzór... ;-) może powinien być dużo szerszy - taki typ oversize? Tylko taki fason nie jest dla każdego. No nic - zrobiłam i mam! :-)
 

Komentarze

  1. Za to mnie podoba się Pani wersja. Oglądałam wcześniej ten, którym Pani się zachwyciła i nie przekonał mnie on specjalnie. Za to taki dwukolorowy wygląda bardzo efektownie. Ładne jesienne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweter jest super. Proszę nie wymyślać. Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie się komponujesz, z tym parasolem szczególnie, w jesienne klimaty, ale żeby rękaw w dwie godziny ??? Coś tam dźgam na drutach, ale to przechodzi moje wyobrażenie, chyba że druty z turbodoładowaniem ;) Sweterek cudo ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szydełko - nie druty, szydełko nr 8, rozmiar ma tutaj zasadnicze znaczenie :-)

      Usuń
    2. A mnie sie zdaje, ze caly rudy nie dawalby tego efektu, co teraz "pomieszany".

      Usuń
  4. Podoba mi się ten sweter. I Pani w nim wygląda super. Rękawy w innym kolorze wyglądają o wiele lepiej, niż gdyby były rude. Zamotek i ta parasolka... hm... super! :)
    Pozdrawiam! Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. jest bardzo pomysłowy.Dziękuję za opis. Pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarz będzie widoczny na stronie gdy go przeczytam :-) (włączone moderowanie komentarzy)

Popularne posty