Szydełkowa spódnica 2
Gotowa! Na zdjęciach oryginalna sesja w szafie... znaczy w lustrzanych drzwiach szafy :-) Dzisiaj się rozpadało więc nie mogłam wyjść na balkon - mój podstawowy plener fotograficzny ;-)
Włóczka - Sunny (Cheval Blanc) w kolorze ecru - 50 dag, szydełko nr 3.
Spódnica jest powtórzeniem tego modelu sprzed roku, jest dłuższa o ok. 10 cm - czego może nie widać na razie ale spódnica się naciąga w noszeniu (na długość i delikatnie na szerokość), więc po kilku dniach będzie właściwej długości.
Schematy i kolejne etapy powstawania spódnicy znaleźć można -> TU, a wzór pochodzi z rosyjskiego forum club.osinka.ru
W roli podszewki - halki występuje trykotowa sukienka na ramiączkach.
Tu, jak ktoś się przyjrzy widać różnicę pomiędzy poprzednią szarą a tą - dłuższy odcinek z łukami na biodrach.
Włóczka - Sunny (Cheval Blanc) w kolorze ecru - 50 dag, szydełko nr 3.
Spódnica jest powtórzeniem tego modelu sprzed roku, jest dłuższa o ok. 10 cm - czego może nie widać na razie ale spódnica się naciąga w noszeniu (na długość i delikatnie na szerokość), więc po kilku dniach będzie właściwej długości.
Schematy i kolejne etapy powstawania spódnicy znaleźć można -> TU, a wzór pochodzi z rosyjskiego forum club.osinka.ru
W roli podszewki - halki występuje trykotowa sukienka na ramiączkach.
Tu, jak ktoś się przyjrzy widać różnicę pomiędzy poprzednią szarą a tą - dłuższy odcinek z łukami na biodrach.
wow... ale cudo! uwielbiam takie rzeczy :) wyszła pięknie, z resztą ciemna i jasna są równie piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękną spódniczkę zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńGenialna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowala na kolana. Zresztą wszystkie Twoje prace są cudne. Podziwiam je. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowna jest!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Bardzo ładnie się układa na dole.
OdpowiedzUsuńZ jakiej grubości nici robiłaś?
OdpowiedzUsuń125m/50g
UsuńDziękuję :)!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna. Wydaje mi się, że wersja lniana z Linas czy bawełniano- poliestrowa (Timya) też by się sprawdziła. Zapraszam do sklepu Zeberka.
OdpowiedzUsuń