Bordowe mitenki
Kolejny przerywnik - tym razem nie czapka a mitenki.
Z plecionym warkoczem i szydełkowym wykończeniem - wzór wykorzystywany przeze mnie wielokrotnie.
Wełna merino nie wiem jakiej produkcji bo mam już tylko motek bez banderoli, ok. 60g, druty nr 4 i szydełko nr 3,5.
Nabrałam 37 o. (w tym 2 brzegowe, bo mitenki są zszywane) a warkocz (jest tylko na wierzchu mitenek) zrobiłam z 9 o.
A już jutro - męski, czarny golf warkoczowy :-)
Z plecionym warkoczem i szydełkowym wykończeniem - wzór wykorzystywany przeze mnie wielokrotnie.
Wełna merino nie wiem jakiej produkcji bo mam już tylko motek bez banderoli, ok. 60g, druty nr 4 i szydełko nr 3,5.
Nabrałam 37 o. (w tym 2 brzegowe, bo mitenki są zszywane) a warkocz (jest tylko na wierzchu mitenek) zrobiłam z 9 o.
A już jutro - męski, czarny golf warkoczowy :-)
rewelacyjne i całkiem w moim guście :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo super :)
OdpowiedzUsuńŚliczne.Bardzo efektowna ta koroneczka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. W takim marzy mi się sweter :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Kolor śliczny, a wykończenie fantastyczne. Dobrze, że moja córka ich nie widzi, bo musiałabym odłożyć wszystkie robótki i próbować zrobić takie same.
OdpowiedzUsuńFajne i ten kolor :)
OdpowiedzUsuńFajne, podobają mi się
OdpowiedzUsuń