Znowu przerywnik
czyli kolejna czapka zrobiona pomiędzy swetrami - tym razem na zamówienie koleżanki.
Włóczka Nepal (Drops) w dwóch odcieniach szarości (razem ok. 100g), druty nr 4,5 i 5.
Do ozdoby wzorek żakardowy i pomponik ze sztucznego futerka.
Czapka przerabiana w okrążeniach, na drutach z żyłką.
Oczka zakańczane na zaokrąglenie główki czapki, jeśli są zakańczane zawsze w tym samym miejscu tworzą rozetkę. W tym przypadku miałam na drucie 80 o. i zakańczałam 8 x po 8 o. w co drugim okrążeniu. Zostało 16 o. i te ściągnęłam na koniec nitką.
Włóczka Nepal (Drops) w dwóch odcieniach szarości (razem ok. 100g), druty nr 4,5 i 5.
Do ozdoby wzorek żakardowy i pomponik ze sztucznego futerka.
Czapka przerabiana w okrążeniach, na drutach z żyłką.
Oczka zakańczane na zaokrąglenie główki czapki, jeśli są zakańczane zawsze w tym samym miejscu tworzą rozetkę. W tym przypadku miałam na drucie 80 o. i zakańczałam 8 x po 8 o. w co drugim okrążeniu. Zostało 16 o. i te ściągnęłam na koniec nitką.
Ładna czapka i na pewno ciepła :-))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kurcze, jak tam patrzę na tą czapkę to myślę sobie, że chyba powinnam jednak nauczyć się żakardów, bo piękne... A pomponik świetnie dopełnia dzieła :D
OdpowiedzUsuńPiękne i modne ,a dziewczyny chodzą bez czapek[nie wszystkie]
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.U mnie też często czapki są przerywnikami albo potrzebą chwili moich dzieci.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czapka, świetny pomysł na pomponiki :)
OdpowiedzUsuńCoraz fajniejsze te czapki :)
OdpowiedzUsuń