Big Merino biały
Włóczka Big Merino (Drops) - 95 dag, druty nr 5 i 4,5. Kolor biały a w zasadzie ecru, 100% Merino wool.
Wzór golfa męskiego wykorzystywany przeze mnie już kilkakrotnie, pracochłonny ale efektowny - dlatego wciąż go robię, ale już powiedziałam dość! Następny męski golf będzie już innym wzorem ;-)
Jeśli ktoś szuka dobrej, ciepłej i niegryzącej wełny to Big Merino polecam z czystym sumieniem. Jest super mięciutka i bardzo ciepła!
Schemat motywu warkoczowego - TUTAJ, ale szczegółowego opisu wykonania nie będzie.
Cudny golf !! I wcale nie wyglądasz źle w zadużym swetrze ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak chodziłam do szkoły średniej i czasem porzyczałam taki właśnie z golfem ,wielki robiony na drutach sweter mojego ojca ,tylko że był zapinany na suwak .Pozdrawiam serdecznie .
Też swego czasu chodziłam w męskim swetrze. Ten jest rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny..... słów brak.
OdpowiedzUsuńfantastyczny! :-) ja uwielbiam takie swetrzyska ino cierpliwość mi się kończy w okolicach połowy tyłu i na rękawy nie starcza ;-)
OdpowiedzUsuńcudny!
Podziwiam! Szczególnie, że ja na drutach to tylko szalik umiem i najprostszą chustę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
fajniusi ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny swetr :) własnie produkuję warczkoczowca dla meza... szkoda, że nie znalazłam tego wzoru wcześniej...
OdpowiedzUsuńmam natomiast pytanie techniczne - na rękawach wzór warkocza jest tylko "z zewnątrz", "wewnętrzna" strona jest na gładko?
rękawy przede mną i zastanawiam się właśnie jak je zrobić...
Pozdrawiam serdecznie
Na rękawach jest na środku jeden motyw wzoru i po jego bokach dwa proste warkocze - wszystkie oczka dodawane na poszerzenie rękawa robiłam dżersejem lewym. Myślę że to wydać na zdjęciu.
UsuńWłaśnie widać, że nie ma warkocza... ale chciałam się upewnić, czy czegoś nie przeoczyłam :)
UsuńDziękuję za odpowiedź - teraz wszystko jasne :)
Piękny sweter :)
OdpowiedzUsuńFajny wzór:)
OdpowiedzUsuńPiekny, ale roboty to kosztuje....Nie wygladasz w nim zle. Ja uwielbiam takie wielkie swetry, kiedys podprowadzalam swetry tacie i zostalo mi do dzisiaj. Nie ma nic lepszego w zimowy wieczor jak meski, welniamy sweter.
OdpowiedzUsuńPiękny warkoczowy i ile pracy i serca w tym swetrze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńłał! jesteś mistrzynią zaplatania warkoczy! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek--jest trochę tego zaplatania, może się pokuszę o wydzierganie podobnego.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam Dorota
OOO rzeczywiście moc pracy za efekt końcowy wyszedł na medal oczywiście ZŁOTY
OdpowiedzUsuńwarkocze dają super efekt!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń