Albo komin - albo czapka.

Dawno już miałam w planach takie wielofunkcyjne "coś" (widziałam na starym zdjęciu).

To jest komin nieduży, bo w założeniu może stać się czapką - musi więc pasować na głowę. Rozłożony płasko - 26 x 26 cm. W odróżnieniu od wielkich kominów które można jednocześnie zarzucić na głowę, mój jest albo kominem - albo czapką.

 Na górze, po ściągaczu zrobiłam okrążenie z dziurkami. Przez te dziurki przepleciony jest sznureczek z małymi pomponikami ze sztucznego futerka - po mocnym ściągnięciu sznureczka z komina robi się czapka.

Melanżowa włóczka powstała poprzez połączenie 3 nitek Alpaki (Drops) - 2 odcienie szarości i żółty (z każdego koloru po ok. 0,5 motka), druty nr 6.

Do kupienia na DaWandzie :)

 I jeszcze prosta czapka męska z kaszmiru połączonego z alpaką.

Nie ma w niej nic nadzwyczajnego poza włóczką - 100% kaszmir Prestige (Lana Gatto) w połączeniu z nitką Alpaki (Dropsa) (kaszmir solo okazał się za cienki). Kaszmiru wyszło 50g (2 motki), druty nr 4,5.

Wzór ściągaczowy na dole (1p/1l.) przechodzi wyżej w ściągacz pół angielski (pół patentowy) co sprawia że czapka się rozszerza chociaż oczek jest cały czas tyle samo.

Czapka jest na zamówienie i jako wzór dostałam zdjęcie ze strony Hermesa - nie sadziłam że można na tyle wycenić czapkę... ;-)