Żakardowy kardigan
To nie był łatwy sweter - ale chyba wyszedł efektowny :)
Włóczka Kinna (Cheval Blanc) 100% wełna, w trzech kolorach, druty nr 4,5 i 5.
Na sam sweter wyszło ok. 70 dag.
Sweter robiony jest od dołu, w częściach do wysokości pachy. Następnie wszystko przełożyłam na druty z żyłką i do końca przerabiałam w całości modelując okrągły karczek.
Plisa zapięcia zrobiona jest szydełkiem, do tego metalowe guziczki.
Tak wygląda z tyłu.
Do kompletu jest czapka - też z żakardowymi wzorami i z odwijanym ściągaczem na dole, a będzie jeszcze szalik.
Jak zwykle robię kilka rzeczy jednocześnie więc proszę się nie dziwić że już nowy sweter i kiedy ja to zdążyłam... ;-) Na drutach mam zaczęte jeszcze 3 rzeczy...
Sweter wyszedł Przepiękny!
OdpowiedzUsuńPiekne kolory, piekny wzor i swietny fason. Jestes wirtuozem w tej dziedzinie, ten sweter to potwierdza! Pozdrawiam, Kasia z http://kasiaknits.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sweter ! Świetny pomysł z szydełkową plisą, też ostatnio się zastanawiałam nad takim wykończeniem swetra, ale zrezygnowałam, a błąd, bo teraz widzę, że to naprawdę super wygląda. pozdrawiam, Gosia
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie swetry, ale mam awersję do ich robienia... ;)) Chyba czas się przełamać, bo Twój jest świetny :))
OdpowiedzUsuńPiekny! A szydelkowa plisa ma chyba to do siebie, ze jest stabilniejsza, bo sztywniejsza, przez co latwiejsza w obsludze guzików.
OdpowiedzUsuńBaaardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i zgrabny sweterek, a do tego ciepły--czego można chcieć więcej.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
Cudowny, prawdziwe arcydzieło:) Podziwiam i zazdroszczę umiejętności:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi też się strasznie podoba!!!! Jak większość Twoich prac :) Jesteś genialna!!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny! Uwielbiam żakardy, ale ciągle mam coś innego do robienia i pewien sweterek ze wzorami musi poczekać :(
OdpowiedzUsuńPS. zapraszam na mojego nowego bloga, stary już nie działa.
Ojejku, jaki klawy sweter! Podoba mi sie wszystko, kolory, wzor, fason. Jak dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuńJa ciagle jakos tak chcialabym sprobowac zakardy ale boje sie, podobaja mi sie niesamowicie.
Pozdrawiam
super komplet!
OdpowiedzUsuńprzepiękny ,ślicznie dobrałaś kolorki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastyczny. Dzięki Pani stronie zaczęłam robić na drutach. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPiękny sweter i fantastyczna fotka z naturą w tle :)
OdpowiedzUsuńTen kardigan i góry to jest to!
OdpowiedzUsuńPiękności
och co ja bym dała za taki sweterek.... :) cudny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajny komplet! Żakardowe swetry to jedna z tych rzeczy, które podobają mi się u innych, ale sama się w nich nie widzę. Ten projekt po raz kolejny utwierdza mnie w tym przekonaniu. Jest świetny, ale zupełnie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJest Pani moją muzą. Przepiękny ten sweterek!
OdpowiedzUsuńO ! Świetny komplet z czapką!
OdpowiedzUsuńPiękny sweter :)
OdpowiedzUsuńO! łał! śliczny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny żakard. Efektowny :) i twarzowy.
OdpowiedzUsuńOstatnio też zachorowałam na taki sweter z karczkiem. Jak byłam mała to były bardzo modne takie swetry. Bardzo ładny komplet. POdziwiam Pani prace.
OdpowiedzUsuńWitam, jestem oczarowana estetycznym wykonaniem. Pozdrawiam i zapraszam http://handmadebyannajanus.blogspot.com/. Chętnie nauczę się czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńŚliczny! Zazdroszczę mistrzowskich umiejętności:)
OdpowiedzUsuń