Komplet Boston.
Misiek bardzo chciał zostać modelem ;-)
Komplet z włóczki Boston (Schachenmayr) 70% akryl, 30% wełna - razem wyszło ok. 35 dag, druty nr 8, 7 i 6,5.
Ostatnio mam serię robótek w podobnym odcieniu zielonego/morskiego - czysty przypadek bo każda z 3 ostatnich prac jest dla kogoś innego :-)
Czapka i rękawiczki prostym dżersejem plus ściągacz pojedynczy, a szalik dżersejem z dziurkami ( co 3 o. prawe narzut i 2 o. razem na prawo) i wykończony frędzlami.
Szalik trochę się zwija - ale taka jest uroda tego wzoru, za to ma 2 m długości i można się nim okręcić kilka razy.
Czapkę i rękawiczki robiłam na okrągło, na drutach z żyłką. Rękawiczki robiłam metodą magic loop z podwójną pętelką - tak to wygląda w robocie.
Dzielimy oczka na pół i wyciągamy jedną pętelkę z żyłki na początku okrążenia a drugą w połowie - inaczej na takim obwodzie nie dało by się operować drutem.
Nie byłam początkowo przekonana do tej metody, denerwowało mnie to przeciąganie żyłki ale można się przyzwyczaić i przerabia się całkiem wygodnie. Potrzebne są druty z żyłką co najmniej 80 cm. Ja miałam w tym rozmiarze zwykłe inoxy w których żyłka nie jest zbyt miękka, na Addi albo Knit Pro przerabia sie wygodniej, ale jak widać na zwykłych tez się da :-)
No to przypadkiem wszedł cały komplecik
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i fajny kolor
Lubię takie kolory:)
OdpowiedzUsuńJa korzystając z magicloopa, pojedynczego czy podwójnego nie patrzę wcale na to ile oczek jest po jednej i po drugiej stronie, przeciągam żyłkę po prostu gdzieś tam, aby wygodnie było. I jest:)
Pozdrawiam:)
Świetny komplet, bardzo oryginalny :) A jednak magic loop... :)
OdpowiedzUsuńano jednak :-) ale dalej nie przepadam za dzierganiem na okrągło.
UsuńŁadny komplet. Zieleń jest teraz popularna (zwłaszcza wśród znajomych studentek :-) )
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik i w dodatku w kolorze, który uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńcudny kolorek!!
OdpowiedzUsuń