Różne różności.
Jak zwykle pozaczynanych mam nie wiem już ile robótek więc wreszcie trzeba było coś pokończyć! Zbieranina będzie więc :)
Mitenki - wzór który robię już od dawna, ale niezmiennie się podoba, kolor jasny wrzosowy.
Włóczka Silvija produkcji słoweńskiej, mieszanka merino i jedwabiu. Trochę się zawiodłam na niej prawdę mówiąc, bo sądząc ze składu spodziewałam się bardziej szlachetnego wyglądu. Na mitenki się nadaje ale nic większego bym z niej nie zrobiła.
Kupiłam z ciekawości, a poza tym szukałam właśnie tego koloru.
Druty nr 4, na mitenki o długości 27 cm wystarczył mi prawie 1 motek (50g) - zabrakło ze 30 cm nitki.
Kolejne mini - getry do botków. Tym razem potrzebowałam ciemnego turkusu żeby pasowało do sukienki :)
Wełna merino 100%, druty nr 4,5.
Wzór - cienkie potrójnie zaplatane warkoczyki (z 6 o.) przedzielone 2 o. lewymi.
Czapka z reliefowym wzorem rombów z pomponem z futerka (sztucznego). Został mi kiedyś 1 motek Limy Dropsa, dołożyłam do niego nitkę cienkiej Wool YarnArt i wyszedł mi szary melanż. Druty nr 5,5.
I na koniec nietypowe zamówienie - Snood czyli komin dla charta ;-) Żeby się psu uszy nie brudziły bo to chart afgański. Niestety nie mam na kogo przymierzyć więc nie bardzo widać jak to wygląda...
Włóczka Bambulene (wełna z bambusem), ażurowy wzór siateczki + szydełkowe wykończenie.
Mitenki - wzór który robię już od dawna, ale niezmiennie się podoba, kolor jasny wrzosowy.
Włóczka Silvija produkcji słoweńskiej, mieszanka merino i jedwabiu. Trochę się zawiodłam na niej prawdę mówiąc, bo sądząc ze składu spodziewałam się bardziej szlachetnego wyglądu. Na mitenki się nadaje ale nic większego bym z niej nie zrobiła.
Kupiłam z ciekawości, a poza tym szukałam właśnie tego koloru.
Druty nr 4, na mitenki o długości 27 cm wystarczył mi prawie 1 motek (50g) - zabrakło ze 30 cm nitki.
Kolejne mini - getry do botków. Tym razem potrzebowałam ciemnego turkusu żeby pasowało do sukienki :)
Wełna merino 100%, druty nr 4,5.
Wzór - cienkie potrójnie zaplatane warkoczyki (z 6 o.) przedzielone 2 o. lewymi.
Czapka z reliefowym wzorem rombów z pomponem z futerka (sztucznego). Został mi kiedyś 1 motek Limy Dropsa, dołożyłam do niego nitkę cienkiej Wool YarnArt i wyszedł mi szary melanż. Druty nr 5,5.
I na koniec nietypowe zamówienie - Snood czyli komin dla charta ;-) Żeby się psu uszy nie brudziły bo to chart afgański. Niestety nie mam na kogo przymierzyć więc nie bardzo widać jak to wygląda...
Włóczka Bambulene (wełna z bambusem), ażurowy wzór siateczki + szydełkowe wykończenie.
Ale czad z tym snoodem! Musiałam sobie wygooglać jak to wygląda na psie, żeby zrozumieć o co chodzi ;)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda bardzo fajnie. ale ten uszny otulacz mnie rozwalił, bo nigdy czegoś takiego nie widziałam. Heh, czegóż to ludzie nie potrzebują...
No i czapka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńCzapka jest baaardzo ładna. Uwielbiam szarości!
OdpowiedzUsuń:) już się nie mogę doczekać ! Piękny :)
OdpowiedzUsuńczapa mi się podoba!!!!!
OdpowiedzUsuńczapka wyszła genialna, zwłaszcza, że to "ot tak z resztek" zrobiona :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe robótki, a ta dla psa - zaskakująca. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńMitenki cudne i ten komin dla charta jest ok:))
OdpowiedzUsuńŚwietne te różności. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne mitenki, naprawdę uroczy wzór.
OdpowiedzUsuńJako miłośniczka psów tym bardziej podziwiam za komin dla psa :-), na to nigdy bym nie wpadła.
Mitenki są cudne. Może sprobuję takie zrobić? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podobają się mitenki - kolor, fason, dopracowanie, rewelacja :) Tej włóczki nigdy nie próbowałam, nigdy też nie zwróciłam na nią uwagi...
OdpowiedzUsuń