Bolerko z kwadratów.
Szydełkowy krótki żakiecik - bolerko z mieszanki bawełny i akrylu Coton Fifty (Bergere de France) - wyszło 35 dag, szydełko nr 3.
Szczerze przyznam że nie znoszę robić z łączonych elementów - zaczynanie co chwila tego samego motywu mnie męczy, nie mówiąc już o konieczności zaszywania potem tysięcy nitek... ale z drugiej strony takie robótki są bardzo efektowne więc od czasu do czasu się skuszę :-)
Bolerko jest wg wzoru z małej Diany 7/2012 - tutaj zdjęcie oryginału i schemat wzoru.
Tradycyjnie trochę pozmieniałam :) Nie podobał mi się wzór ponad kwadratami (wychodził z tej włóczki bardzo dziurawy) więc zmieniłam go na proste słupki - 2 sł. wbijane pomiędzy słupki pop. rzędu, ominąć 2 o. pop. rz.
Kwadratów na szerokość wyszło mi 8 x 2 rzędy czyli 16. Łączy się je ze sobą szydełkiem przerabiając ostatnie okrążenie.
Do tego na każdy rękaw po 6 kwadratów - tutaj ponieważ wyszedł by mi za szeroki opuściłam ostatnie okrążenie w każdym motywie (to z pikotkami). Pikotki są tylko na dole rękawa.
Bolerko w oryginale nie ma zapięcia ale ja dorobiłam wiązadełko. Nie jest ono nigdzie przyszyte - przekłada się je po prostu przez dziury w bolerku.
I jeszcze do sukienki.
Dzisiaj zrobiło się zimno ale jak się rozpogodzi to postaram się zaprezentować jak wygląda na człowieku.
Włóczkę można kupić w pasmanterii nadodatek - jest sporo kolorów do wyboru.
Szczerze przyznam że nie znoszę robić z łączonych elementów - zaczynanie co chwila tego samego motywu mnie męczy, nie mówiąc już o konieczności zaszywania potem tysięcy nitek... ale z drugiej strony takie robótki są bardzo efektowne więc od czasu do czasu się skuszę :-)
Bolerko jest wg wzoru z małej Diany 7/2012 - tutaj zdjęcie oryginału i schemat wzoru.
Tradycyjnie trochę pozmieniałam :) Nie podobał mi się wzór ponad kwadratami (wychodził z tej włóczki bardzo dziurawy) więc zmieniłam go na proste słupki - 2 sł. wbijane pomiędzy słupki pop. rzędu, ominąć 2 o. pop. rz.
Kwadratów na szerokość wyszło mi 8 x 2 rzędy czyli 16. Łączy się je ze sobą szydełkiem przerabiając ostatnie okrążenie.
Do tego na każdy rękaw po 6 kwadratów - tutaj ponieważ wyszedł by mi za szeroki opuściłam ostatnie okrążenie w każdym motywie (to z pikotkami). Pikotki są tylko na dole rękawa.
Bolerko w oryginale nie ma zapięcia ale ja dorobiłam wiązadełko. Nie jest ono nigdzie przyszyte - przekłada się je po prostu przez dziury w bolerku.
I jeszcze do sukienki.
Dzisiaj zrobiło się zimno ale jak się rozpogodzi to postaram się zaprezentować jak wygląda na człowieku.
Włóczkę można kupić w pasmanterii nadodatek - jest sporo kolorów do wyboru.
Piękne to bolerko :-) Też zrobiłam coś podobnego, ale inaczej. Twój wzór jest świetny, może pokuszę się również o takie... Pozdrawiam! http://swetrolandia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrześliczne bolerko!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piekna robotka.Cenne jest to,ze podany rowniez schemat wzoru. Za to wielkie dzieki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bolerko:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne bolerko
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne... mnie odstrasza łączenie elementów i pewnie dlatego odkładam "na kiedyś" tego typu robótki. Twój wzór jest piękny i schemat podany - za co bardzo dziękuję. Może się napatrzę i wreszcie zdecyduję na dłubaninkę :) Pozdrawaim
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie!!!!
OdpowiedzUsuńCudne jest! Świetnie wyszło, podoba mi sie wzór. Aż sama bym się skusiła na coś takiego, ale moja kolejka życzeń i marzeń juz i tak jest za dluga :)
OdpowiedzUsuń