Jesienne czapeczki.
Lżejsze od zimowych i z ażurkiem - czapeczki dla dwóch niedużych dziewczynek :)
Włóczka Bamboulene (Cheval Blanc) - wełna z wiskozą bambusową, druty nr 3,5. Na każdą wyszło ok. 5 dag.
Z pomponami - bo podobno czapka bez pompona się nie liczy! ;-)
Na mojej stronie Facebookowej można zobaczyć też mitenki które zrobiłam na zamówienie z Unikalnych. Mitenek zrobiłam już tyle że nie będę się tutaj rozpisywać :) nie da się ukryć - jesień proszę Państwa!
Robótkowo się cieszę bo jesienią zawsze więcej mam ciekawych pomysłów i inspiracji, chociaż lata trochę szkoda...
Perfekcyjne!Ta kolorystyka urzeka :)
OdpowiedzUsuńNo własnie te kolory - niby jesienne, a takie żywe!
OdpowiedzUsuńAżur też piekny.
Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
ale super kolorki wybrałaś :))
OdpowiedzUsuńNiby jesienne, ale bardzo wesołe!
OdpowiedzUsuńoto trzy moje ulubione kolory! pewnie jak się założy to głowa wygląda jak w ogniu. :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolorystycznie i piękny wzór
OdpowiedzUsuńSuper czapki,dla dzieci rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńurocze :D
OdpowiedzUsuńCZapusie sliczne,kolorki akurat na jesien:)
OdpowiedzUsuń