Czapeczki na wiosnę
Pierwszy - kapelusik z ażurowym wzorem listków. Włóczka Punto (bawełna z akrylem) - 50 g, druty
nr 4.
Kapelusz zrobiony jest wg tego wzoru, tylko ażurek zrobiłam inny - tutaj schemat.
Następna - czapka z szydełkowym daszkiem. Daszek zrobiłam z podwójnej nitki żeby był sztywny. Włóczka Medusa (bawełna z dod. akrylu), druty nr 3,5, szydełko nr 3,5 i 5.
I jeszcze jedna - mała czapeczka z wzorem listków.
Elian Nicky - ok. 1/2 motka, druty
nr 3,5.
-------
Do "Basia i chwila Relaxu" - ponieważ subtelne aluzje nie pomagają napiszę wprost - przestań wypisywać mi te bzdury w komentarzach! Nie chce mi się z nimi nawet dyskutować i będę traktować je jak spam czyli wywalać do kosza.
Basi nie podoba się nic co zrobię - chyba że akurat chce ode mnie opis wykonania... Robię nie te kolory, nudne wzory, z nie takiej włóczki jaka się Basi podoba - i koniecznie musi mi o tym napisać. I uświadomić że ona robi lepsze i ciekawsze... i w ogóle całe życie ma ciekawsze...No więc jeszcze raz - nie interesuje mnie gust Basi czy też dody (bo pod takim nickiem produkowała się na moim starym blogu). Każdemu może się podobać to co chce ale to jest MÓJ blog i mój styl. Jeśli komuś nie odpowiada to jest cała masa innych, przecież nie trzeba tu zaglądać.
No - to by było na tyle, bo już nie wytrzymałam ;)
Ten dziewczęcy kapelusz jest genialny! Czegoś takiego właśnie szukałam. Jak zwykle Pani blog to skarbnica wiedzy :)
OdpowiedzUsuńSuper! Najbardziej wpadła mi w oko ta wrzosowa,bardzo dziewczęca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz,wszystkie superaśne!!!
OdpowiedzUsuńjeszcze dopiszę ,święta racja ,już dawno powinnaś była to napisać!!!
OdpowiedzUsuńczapeczki śliczne ale kapelusik najfajniejszy
OdpowiedzUsuńŚliczne czapeczki, dziękuję za wzorki, już się zainspirowałam i zrobiłam podobną :)
OdpowiedzUsuńWitaj, Twoje robótki są piękne , pomysłowe i dopracowane w każdym szczególe.Jeżeli ktoś ma inny gust nie powinien wypowiadać się krytycznie , chyba ,że zazdrości umiejętności.
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam na drutach,szydełku i szyłam bardzo dużo / jak dzieci były małe / .Teraz wróciłam do tych zajęć , bo w rodzinie pojawiają się wnuki ,no i moja siostra uwielbia moje sweterki , jak również starsze dzieci wracają do rzeczy " ręcznie robionych" .Żałuję tylko,że kiedyś nie założyłam bloga , bo miałabym czym pochwalić się .