Bell Sleeve Jacked
Opis można znaleźć TUTAJ (płatny) - wg mnie dosyć trudny. Ja dodatkowo miałam cieńszą włóczkę a sweter miał być dłuższy więc korzystałam z niego tak ogólnie, ale całkiem bez schematów byłoby jeszcze trudniej.
Włóczka - mieszanka wełny merino, jedwabiu i kaszmiru (nie znam producenta) - ok. 55 dag, druty nr 3,5.
Dół tworzy rodzaj baskinki ozdobionej listkami, w pasie są krótkie warkoczyki.
Rękawy dołem też się rozszerzają.
Kołnierz robiony jest osobno i przyszyty - zaczyna się od środka tyłu.
i jeszcze szczegóły wzorów przodu:
Sweter robiłam prawie 4 tygodnie - jak dla mnie to baaardzo długo ;-) Z przerwami bo jak widać na blogu, w międzyczasie powstały też inne, ale taki mam system pracy że robię kilka rzeczy jednocześnie - nie nudzą mnie wtedy.
a następne w kolejeczce już czekają: filcowana torebka, dwa swetry z Alpaki Aran Artesano (świetna jest!) i sweterek z wełny norki (!) ... :)
Śliczny sweterek.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie bardzo tą wełną z norki, czytałam, że niektórzy przędą wełnę z sierści psa, kota, ale norkach jeszcze nie czytałam
Z psa i kota to raczej na własny użytek ;) Z norki produkowana jest fabrycznie (moja jest z dodatkiem angory) - ale ja też pierwszy raz się z taką zetknęłam.
UsuńCiekawe czy ta wełna z norek jest tak samo ciepła jak futra z norek??
Usuńśliczny ,włożyłaś mnóstwo pracy,ale dla takiego efektu warto było,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny sweter
OdpowiedzUsuńŁadny i bardzo pracochłonny
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robilam nieco podobny do tego,ale dużo dłuższy- dla córki.Wiem. ile to kosztuje prcy.Cenię Twoją pracę i pozdrawim Cię serdecznie - Alicja M.(alimus).
Piękne rzeczy robisz ,i Jesteś dla nas inspiracją!!!
OdpowiedzUsuńAle jeśli chcesz nasze komentarze to proszę wyłącz ten automat bo już trzeci raz wpisuję literowanie i to jest nie do odgadnięcia!!!
daję słowo że to nie zależy ode mnie! Mam ustawioną możliwość komentowania dla zalogowanych - bez żadnych dodatkowych zabezpieczeń! To robota Bloggera - w dodatku raz się włącza a raz nie...
UsuńPiękny i bardzo oryginalny sweterek :) Sporo pracy ale efekt zachwycający!
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek. Mam jako takie pojęcie jak zrobić przód, tył, rękawy... ale kołnierz? Dla mnie zagadka.
OdpowiedzUsuńWspaniały sweter!:-)
OdpowiedzUsuńSUper sweter, pięknie wykonany :)
OdpowiedzUsuńŁadny, ale jak dla mnie trochę przekombinowany. Skoro mówisz, że wzór dość trudny, to zamiast go kupować raczej bym się tylko zainspirowała. Bo ta baskinka i kołnierz zupełnie by mi wystarczyły :)
OdpowiedzUsuńJakbym robiła go dla siebie to nie kupiłabym opisu - tylko raczej kombinowała po swojemu bardziej lub mniej podobny, ale dostałam opis razem z zamówieniem :)
UsuńTak myślałam :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekna robota. Wzor, jak wiekszosc z Vogue Knitting, troche przekombinowany, ale bardzo oryginalny. No i mnostwo pracy przy wykonaniu. Podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudo!!! sweterek oczywiście ,podziwiam pani talent ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny sweter. Szczerze mówiąc, bardziej podoba mi się Twoja wersja niż oryginał. Podziwiam wytrwałość.
OdpowiedzUsuńPrzeglądam Pani galerię. Jestem pełna uznania dla dokonań. Mam problem z obejrzeniem opisu wykonania bluzeczki czarno-białej w paski. Wchodzę na stronę Fabryki Unikatów i co dalej? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOpis robiłam kilka lat temu dla Fabryki właśnie - ale niestety strona przestała działać. Nie mam z nimi kontaktu, opisu też już nie mam bo to sprawa sprzed 6 lat... Zaraz poprawię z Galerii żeby nie odsyłało donikąd.
Usuńkolejna praca wykonana perfekcyjnie i sliczna...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPiekny, bardzo pracochlonny, ma urok i wiesz... podoba mi sie wlasnie taki przekombinowany, przynajmniej widac co potrafi dziewiarka.
OdpowiedzUsuńStrasznie ciekawa jestem tej welny z norki, nigdy o takiej nie slyszalam.
Z dziwnych welen, widzialam tylko i macalam kamizelke udziergana z ...psa, pudla sredniego. Wlascicielka mowila, ze cieplutka.
O kurczę! Rewelacyjny sweterek! Kolor boski, a wzór jeszcze bardziej (boższy? :P). Kłaniam się po pas i kolana, bo ja nawet nie będę próbowała się brać za takie cudo.
OdpowiedzUsuń